Roślinki w domku, czyli jak stworzyć własny lasek

Lasek domowy

Kwiatki i roślinki to jest piękna sprawa i warto się nimi na co dzień otaczać – mogą nam one przynieść dużo radości i uśmiechu. :) Ja odkryłam to stosunkowo niedawno, bo przed studiami jakoś nie przejmowałam się roślinkami i średnio mnie one interesowały. Nie dbałam o roślinki i kwiatki, które mieszkały sobie u mnie w pokoju (bardzo mi przykro teraz z tego powodu). Podczas pierwszej kwarantanny odkryłam jednak sposób na stworzenie własnego awokadowego lasku i z nudów uznałam, że spróbuję. A to był tylko początek. Po przeprowadzce z domu rodzinnego na studia, razem z chłopakiem remontowaliśmy trochę mieszkanie. Pierwszymi rzeczami, które kupiliśmy były właśnie roślinki – mieliśmy taki zwyczaj, że w każdym sklepie, który odwiedzaliśmy kupowaliśmy chociaż jedną małą roślinkę, żeby powoli zapełnić takimi zielonymi gośćmi domek. A jak się już zadomowilismy to przyszedł czas na ukorzenianie już zdobytych roślinek (świetny sposób na szybkie i bezpłatne powiększenie lasku!!) i sadzenie własnych roślinek.

Roślinki DIY

Kwiatki bywają czasem drogie i może to odstraszać od rozpoczęcia tworzenia lasku w domu. Jak się jednak zaraz okaże – wcale nie musi tak być! Możemy sami sobie wyrosną prawdziwy lasek korzystając z rzeczy i przyborów, które i tak w domu na pewno mamy – nie narażamy się więc na dodatkowe koszty!

Warzywa i owoce jedzą raczej wszyscy (a przynajmniej powinni, bo to zdrowiótkie!!). Ich pesteczki wykorzystać można do uprawiania w domku ogrodnictwa i jest to naprawdę banalnie proste!

Osobiście udało mi się już wychodować małe domowe wersje awokadów (w wielkiej ilości), mandarynki, cytrynki, liczi, batata, mango, zwykłego ziemniaka, cukinię i jabłuszka. I muszę przyznać, że to naprawdę świetna zabawa.

A dlaczego o tym tutaj pisze? Na instagramiefacebooku VeGotowanka znaleźć można filmik instruktażowy na temat zasadzania awokadów, a dodatkowo w zakładce highlights na instagramie zapisane są mini instrukcje dotyczące chodowanie sobie roślinkowego batata i liczi!! Koniecznie wpadajcie sprawdzać, rozpoczęcie ogrodniczkowej kariery to naprawdę prosta sprawa, a daje w życiu tyle radości💚

Dodatkowo przypomnę tylko jeszcze, że na igfb pojawiają się cały czas regularnie nowe przepisy i przepisiki. Na instagramie to już wgl tyle rzeczy się dzieje, że warto wpaść. Także serdeczne zapraszanko i miłego dnia wszystkim!!! Powodzonka w ogrodnictwie🌿

roślinki w lasku domowym uwu

Opublikowano roślinki | Otagowano , , , , | Skomentuj

Sojowe granulaty jako must have w wegetariańskiej kuchni

W proponowanych tu przeze mnie przepisach często wykorzystuje dania tradycyjnie typowo mięsne (co jak widać wcale nie wyklucza ich zupełnie z wegetariańskiej czy wegańskiej kuchni! trzeba tylko trochę pokombinować). Przerabianie ich na wegetariańskie czy wegańskie jest świetną zabawą i takie eksperymentowanie niczego z oryginalnego smaku im nie umniejsza.

Zamienniki wegetariańskie i wegańskie są już w tym momencie szeroko dostępne – tofu czy soczewica to must have w kuchni. Ja za to chciałabym dzisiaj pokazać bardzo fajne granulaty sojowe, które naprawdę świetnie sprawdzają się w wielu różnych potrawach.

Granulaty sojowe jako must have wege kuchni

Odkryłam je w sumie przypadkiem, szukając czegoś w dziale bio Carrefoura. Z ciekawości uznałam, że wypróbuję, bo miałam akurat w planach zrobienie pierożków bańh bao, a potrzebne tam było mięso mielone. Granulat to był tutaj strzał w dziesiątkę! Idealnie sprawdza się on w takiej roli i pozwala na zrobienie sojowych pulpecików czy sosu do spaghetti. Aktualnie więc zawsze muszę mieć je w domu, bo bardzo często się przydają.

Ja używam granulatów z firmy BonaVita, które znaleźć można właśnie w Carrefourze w dziale z jedzeniem bio (#niesponsorowane, żadnych innych po prostu jeszcze nie miałam okazji spróbować).

Tego typu granulaty sojowe można wykorzystywać w wielu daniach – na mojej stronie również można znaleźć przepisy z tymi mieszankami, m.in. krupnik z kaszą jaglaną czy spaghetti (po ten przepis zapraszam na instagrama albo facebooka stronki!). Są bardzo łatwe w przygotowaniu, a dają bardzo wiele możliwości i świetnie się sprawdzają.

Polecam wszystkim bardzo serdecznie sprawdzić co to takiego i podrzucam zdjęcie, żeby było wiadomo czego szukać w sklepie! Pozdrowionka i jeszcze raz zapraszam na ig i fb, żeby sprawdzić dzisiejszy przepis na spaghetti! Dajcie znać jeśli ktoś się pokusi na sprawdzenie o czym ja tutaj gadam i z czym to się w ogóle je (tu można sprawdzić moje propozycje akurat)

granulaty sojowe

Opublikowano przepisiki | Otagowano , , , | Skomentuj

Owsianka z jabłkiem, cynamonem i syropem klonowym

Owsianka to według mnie najlepszy możliwy sposób na rozpoczęcie dnia dobrym, pożywnym posiłkiem. Idealna owsianka na słodkie śniadanko (co według mojej ankiety na instagramowym story preferujecie!) – pyszniutka, zdrowiótka, z jabłkiem, cynamonem i syropem klonowym.

składniki:

150g jabłka, czyli jedno większe jabłuszko po prostu
90g płatków owsianych
200ml mleka
190ml wody
25g rodzynek
szczypka cynamonu
migdały – w płatkach albo całe
syrop klonowy

Owsianka w przygotowaniu:

  • jabłuszko kroimy na drobne kawałeczki
  • bierzemy garnuszek i wrzucamy tam płatki, pokrojone jabłuszka, mleko, wodę,
  • rodzynki i szczyptę cynamonu i dokładnie mieszamy
  • garnuszek wstawiamy na malutki ogień i podgrzewamy przez około 10min bardzo
  • często mieszając żeby się nam nie przypaliła nasza przepiękna owsianka:0
  • przekładamy do miseczek, dorzucamy migdałów, polewamy syropem klonowym i nasza pyszna owsianka jest gotowa!

Na koniec zapraszam jeszcze na instagrama i facebooka mojej stronki – znaleźć tam można podobne przepisiki na owsianki, ale w wersji z bananem albo gruszką oraz wiele innych pięknych pomysłów!
owsianka

Opublikowano przepisiki | Otagowano , , , , | Skomentuj

Krupnik wegetariański z kaszą jaglaną i sojowymi kulkami

Pyszny, wegetariański krupnik z kaszą jaglaną i sojowymi kuleczkami. Przerabianie takich mięsnych potraw na wegetariańskie czy wegańskie to naprawdę super zabawa i w konsekwencji przepyszne jedzonko! Bardzo serdecznie polecam przeprowadzać takie eksperymenty również samemu :) A taki krupniczek, jaki zaraz tutaj przedstawię to super pomysł na pożywny obiadek – obiecuję, że zasmakowałby nawet największym przeciwnikom wege zamienników!

składniki:

100g kaszy jaglanej
100g pora
80g cebuli
2 ząbki czosnku
50g masła
150g marchewki
80g korzenia pietruszki
70g korzenia selera
300g ziemniaków
2 kostki bulion warzywnego
1200g wody
opcjonalny dodatek: sojowe kuleczki np. z carrefoura (niesponsorowane) – więcej o tego typu zamiennikach można przeczytać tutaj :)
przyprawy: uniwersalna, pieprz czarny, liście laurowe, ziele angielskie, koperek świeży

Krupnik w przygotowaniu:

  •  na patelkę wrzucamy pokrojone drobniutko: por, cebulę i czosnek oraz pokrojone na kawałki masło i dusimy pod przykryciem około 5min
  • na tarce o dużych oczkach trzemy marchewkę, pietruszkę i seler
  • kaszę wrzucamy do sitka i przepłukujemy gorącą bieżącą wodą
  • do większego garnka wlewamy około 1200g wody, wrzucamy 2 kostki bulionu warzywnego, uduszone na patelni por, cebulę i czosnek oraz starte marchewki, pietruszkę i selera. dorzucamy kaszę jaglaną i dodajemy łyżeczkę przyprawy uniwersalnej, 1/2 łyżeczki pieprzu czarnego, 2 liście laurowe i 4 ziarenka ziela angielskiego
  • gotujemy przez około 20min co jakiś czas mieszając.
    !!! opcjonalny dodatek: sojowe kuleczki – bardzo fajna sprawa jeśli chodzi właśnie o zupy – ja używam akurat takich krajanek sojowych z firmy Bona Vita, można je dostać np. w Carrefourze!!!
  • w czasie gdy nasza zupka się gotuje, przygotowujemy sojowe kuleczki wg instrukcji na opakowaniu (ja dodaje do nich jeszcze na końcu dodatkowo gyros)
  • kroimy ziemniaki w drobną kostkę i dodajemy do zagotowanej zupy – gotujemy jeszcze przez 15 min co jakiś czas mieszając
  • do zagotowanej już całkowicie zupy wrzucamy nasze kulki sojowe
  • nakładamy zupkę do miseczek i dodajemy świeżego koperku
  • zjadamy przepyszny wegetariański krupnik

na koniec tradycyjnie podrzucam instagrama oraz facebooka i bardzo serdecznie zapraszam :)
wegetariański krupnik

Opublikowano przepisiki | Otagowano , , , | Skomentuj

Naleśniki amerykańskie, idealne jako słodkie śniadanko

Super fajne naleśniki, które świetnie sprawdzą się jako śniadanie albo podwieczorek. Ja wolę je raczej na słodko, ale na słono również by się sprawdziły :)

składniki:

50g masła + masełko do smażenia
300g mleka
2 jajka
30g cukru
200g mąki pszennej
1 łyżka proszku do pieczenia (czyli 15g mniej więcej)
1/2 łyżeczki soli

Naleśniki w przygotowaniu:

  • masełko roztapiamy
  • do miski wrzucamy roztopione masełko, mleko, jajka, cukier, mąkę, proszek do pieczenia i sól i miksujemy aż ciasto będzie pięknie jednolite
  • patelnię natłuszczamy masełkiem i wstawiamy na średni ogień żeby się nagrzała
  • nalewamy chochelką ciasto i smażymy do momentu aż na powierzchni zrobią się bąbelki (mniej więcej minuta), wtedy naleśniki przewracamy na drugą stronę i smażymy znowu mniej więcej minutkę
  • naleśniki jemy sobie z czymkolwiek chcemy – moja wersja na zdjęciu to akurat serek waniliowy, mrożone maliny, serek mascarpone i lody ciasteczkowe – czyli super słodka pychotka

polecam podawać je również z czekoladką, a po więcej przepisów tego typu zapraszam serdecznie na social media VeGotowanka – instagram oraz facebook :)

słodkie naleśniki

Opublikowano przepisiki | Otagowano , , | Skomentuj

Krem orzechowo-czekoladowy, czyli nutella domowej roboty

Pyszny krem 🌰orzechowo-czekoladowy🍫, niektórzy mówią, że lepszy nawet niż nutella:0 Taką czekoladę na chlebek czy naleśniczki warto jest robić samemu – jest to na pewno o wiele zdrowsze, w końcu jesteśmy zupełnie świadomi, co tam wrzucamy 😉

składniki:

90g cukru-pudru (albo cukru po prostu, cukier-puder też można zrobić samemu)
65g orzechów laskowych
110g czekolady mlecznej, można dorzucić troszkę gorzkiej
70g masła
100g mleka

Krem czekoladowy w przygotowaniu:

  • jeżeli nie mamy gotowego cukru-pudru to najpierw miksujemy sobie cukier
  • kiedy mamy już cukier-puder to miksujemy sobie orzechy🌰
  • trochę miksujemy też czekoladę pokrojoną wcześniej na kawałki🍫
  • w jakimś garnuszku dokładnie łączymy cukier-puder, rozdrobnione orzechy i czekoladę w jedną masę (można również miksować wszystko razem tzn. – miksujemy cukier, do tego dorzucamy orzechy i miksujemy, do tego dorzucamy czekoladę i miksujemy – powstanie wtedy bardzo szybko super masa, ale to zależy od tego, jakie urządzenie miksujące posiadamy i na ile możemy je wykorzystywać przy takich ciężkich pracach)
  • do garnka z masą dodajemy pokrojone na kawałki masło i dolewamy mleko
  • garnuszek wstawiamy na mały ogień (nie dopuszczamy do wrzenia!) i cały czas
  • mieszamy do momentu aż wszystko dokładnie się połączy a masa będzie jednolita i lejąca
  • gotowy krem orzechowo-czekoladowy przelewamy od razu do słoiczków i wstawiamy do lodówki, żeby ładnie zastygł

Nasz pyszny domowej roboty krem orzechowo-czekoladowy zjadamy sobie jako dodatek do owoców, naleśników, pancake’ów albo na chlebku🍫🌰

Dla osóbek, co wolą mniej słodkie rzeczy – mleczną czekoladę z przepisu można sobie bez problemu zamienić na czekoladę gorzką! Nasz kremik czekoladowy nadal będzie bardzo przepyszny, ale jego słodkość nabierze bardziej stonowanego wymiaru i będzie się idealnie komponować z kawką, czy jako dodatek do słodszych deserów. Dla każdego coś dobrego, trzeba tylko trochę pokombinować :)

A ja po ten oraz wiele innych przepisów zapraszam serdecznie na social media VeGotowanka – ig i fb :)

krem orzechowo-czekoladowy

Opublikowano przepisiki | Otagowano , , , | Skomentuj

Makaron z cukinią i sosem mascarpone

szybciutki super pyszny ✨makaronik✨ z dodatkiem pesto z jednego z poprzednich przepisików u mnie:0

składniki:

jedna cukinia
2 pomidorki
pół serka mascarpone
tofu w zalewie z kminkiem (+ przyprawa gyros do smażenia)
2 pełniutkie łyżki pesto (może też być niedomowe pesto, ale domowe fajniejsze)
makaron – u mnie np był penne

Makaron w przygotowaniu:

  • gotujemy sobie makaron wg wskazówek z opakowania
  • rozgrzewamy patelnię z kapką oleju, tofu tniemy na małą kostkę i wrzucamy na patelnię razem z resztą zalewy, posypujemy gyrosem i podsmażamy
  • na patelnie dodajemy serka mascarpone, dolewamy troszeczkę wody, żeby zrobił nam się sosik, i mieszamy z tofu
  • dodajemy 2 czubate łyżki naszego super pesto i mieszamy
  • pomidorki i cukinkę kroimy w kosteczkę, dorzucamy na patelnię
  • dorzucamy ugotowany makaron na patelnie, wszystko mieszamy i mamy przepyszne jedzonko!

ten i inne przepisy na pyszne, wegetariańskie makaroniki znaleźć można również na instagramie oraz facebooku VeGotowanka, serdecznie zapraszam!

makaron z sosem mascarpone

Opublikowano przepisiki | Otagowano , , , | Skomentuj

Babeczki z jabłkiem, cynamonem i migdałami

przepis na obiecane na instagramowym story super pyszne, prościutkie w wykonaniu babeczki <3 (zachęcam do obserwowania VeGotowanka na social mediach, tam update’y i przepisy wpadają częściej i szybciej!)

składniki:

40g migdałów (obojętne czy całe, czy w płatkach, i tak trzeba je zmielić)
150g jabłuszka
2 jajka
60g mleka
90g brązowego cukru
110ml oleju
150g mąki pszennej
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
łyżeczka cynamonu
kawałki czekolady do posypania na górę babeczek

Babeczki w przygotowaniu:

  • miksujemy sobie migdały, odstawiamy gdzieś na boczek
  • jabłuszko obieramy, kroimy na malutkie kawałki
  • do miski wrzucamy jabłuszka, jajka, mleko, cukier i olej – mieszamy razem dokładnie
  • następnie dodajemy mąkę, cynamon, proszek do pieczenia i migdały – mieszamy dokładnie
  • ️piekarnik nagrzewamy do 160° i wlewamy ciasto do foremek na babeczki (wychodzi ich mniej więcej 12)
  • na górę babeczek wrzucamy kawałki czekolady
  • pieczemy około 20-25 min. – do suchego patyczka

i zjadamy super babeczki!

babeczki

Opublikowano przepisiki | Otagowano , , , , , , | Skomentuj

Pesto z dowolnej mieszanki sałat i kiełków

Super pyszne i zdrowe pesto domowej roboty, które dodatkowo pozwala uratować sałaty i kiełki co już takie trochę smutne siedzą sobie w lodówce – mają one to do siebie niestety, że zazwyczaj nie zdąży się ich zjeść zanim nie zrobią się już mało apetyczne. Ja nie pozwalam sobie na wyrzucanie takich większych ilości sałat – wyciągam je z lodówki, przebieram i wyrzucam bardzo gorsze kawałki, pozostałe wrzucam do sitka i przemywam bieżącą wodą. Takie resztki idealnie sprawdzają się wtedy jako dodatek do makaronu, na bułeczkę, do tortilli czy też do pesto – co teraz tutaj przedstawię. :)

składniki:

– 80-120g sałaty (roszponka, rukola, mieszanki sałat z biedry) i różnych kiełków (najlepiej takich wyrośniętych w domku! bo to super sprawa takie własne kiełki – ja wybieram zazwyczaj kiełki rzodkiewki, brokułu i rzeżuchę, bo wcale nie trzeba jej jeść tylko w święta wielkanocne)
– 1-2 ząbki czosnku
– 50g serka żółtego – najlepiej parmezan, ale ja biorę po prostu taki co akurat jest w lodówce, więc zazwyczaj jest to gouda xd i wychodzi pyszniutko!
– 50g orzeszków laskowych
– 120g oliwy z oliwek
– soczek z połowy cytrynki (lub nie – opcjonalnie)
– przyprawy: pół łyżeczki pieprzu czarnego mielonego, 1/4 łyżeczki soli

Pesto w przygotowaniu:

  • czosnek kroimy na malutkie kawałeczki, wrzucamy do jakiejś większej miseczki
  • nasze sałaty i kiełki szatkujemy (najlepiej po prostu zmiksować sobie), wrzucamy do miseczki z czosnkiem
  • serek trzemy/miksujemy, wrzucamy też do miseczki
  • orzeszki miksujemy na małe kawałki, wrzucamy do miseczki
  • do miseczki dolewamy oliwy, przyprawek i soczku z cytrynki, ładnie razem mieszamy dokładnie i mamy super pesto do makaroniku, tortillki, na chlebek i bułeczkę!

a takie pesto to jest naprawdę bardzo super sprawa żeby uratować smutne sałatki wątpliwej już jakości z lodówki także bardzo polecam!! a poza tym to jest też pyszniutkie, więc tym bardziej
a że proporcje i wybory sałatowe są w tym przepisie raczej do końca niepowtarzalne, nasze pesto jest owiane trochę tajemnicą i za każdym razem zmienia trochę smak

skrócona wersja przepisu dostępna jest również na social mediach VeGotowanka – fb i ig, zapraszam serdecznie!
pesto

Opublikowano przepisiki | Otagowano , , , , , | Skomentuj

Chlebki malinowe na słodkie śniadanko

Takie chlebki na śniadanko to super sprawa! Przygotowanie zajmuje dosłownie 3 sekundy – i już można cieszyć się słodziutkim śniadankiem!

składniki:

jakiś ciemny chlebek
miód
serek mascarpone
mrożone albo niemrożone malinki
syrop klonowy

Chlebki w przygotowaniu:

  • bierzemy sobie kromki chlebka – opcjonalnie można sobie je podpiec na patelni z masełkiem albo w opiekaczu żeby były chrupiące
  • chlebki smarujemy najpierw miodem a potem serkiem mascarpone
  • na posmarowany chlebek kładziemy malinki, najlepiej wcześniej rozmrożone – ja zawsze zapomnę rozmrozić i potem mam zimny chlebek:( także polecam pamiętać!!!!
  • chlebki polewamy syropem klonowym
  • robimy sobie kawkę albo herbatkę i cieszymy się słodziutkim śniadankiem!

A jak ktoś akurat nie ma ochoty na malinki, albo po prostu ich nie lubi to można sobie podmienić na jakiekolwiek inne owocki – moimi faworytami są skarmelizowane brzoskwinie, mango i borówki. Super opcją są też bananki, ale wtedy fajnie jest zamienić mascarpone na czekoladę, najlepiej taką domowej roboty – u mnie na stronie również można znaleźć taki przepisik, zapraszanko!

Jak zwykle zapraszam również na instagrama i facebooka VeGotowanka! Miłego dnia! <3

 

chlebki z serkiem mascarpone i malinami

Opublikowano przepisiki | Otagowano , , , | Skomentuj